Cyfrowe Biurko w Microsoft 365 – czyli chmura End to End

O co mi chodzi?

Zacznijmy od tego, że po latach pracy w edukacji korporacyjnej, coraz bardziej przekonuje się, że nie ma znaczenia to, z jakiego systemu będzie korzystać firma. Liczą się ludzie, ich podejście i unikalna zdolność adaptacji zespołu do nowych warunków. De facto są to umiejętności miękkie, które nie zawsze da się uzyskać w kształceniu sformalizowanym, zwanym potocznie szkołą. Można nad tym ubolewać. Może kiedyś to się zmieni.  Póki co, okoliczności wymuszają na nas konieczność szybkiego dostosowania się do otoczenia, które właściwie jest już w całości cyfrowe. Jeśli jakaś firma zdecydowała się na skorzystanie z narzędzi chmurowych od Microsoftu, warto je poznać end tu end. Kluczem jednak nie jest to, aby zobaczyć działanie zaawansowanych funkcji. O nich zapomni się następnego dnia po szkoleniu., jeśli nie są nam bezpośrednio przydatne. Efektywnie zapamiętuje się wówczas, kiedy uda się dzięki tym narzędziom osiągnąć cel i doprowadzić do unikalnego poczucia, że odnieśliśmy sukces. Każdy je zna. To ten moment, kiedy uwalniają się endorfiny. Jak zbliżyć się do tego momentu? Szkolenie trzeba odpowiednio zaprojektować.  Wziąć na warsztat to, co sprawia ból, co chcielibyśmy poprawić w działaniu organizacji albo też, co nowego chcielibyśmy stworzyć, Narzędzia, które do tego wykorzystamy nie mają znaczenia. Liczy sie pomysłowość, chęć eksploracji i osobista i firmowa motywacja do zmiany.

Jak wygląda produkcja szkolenia?

Kiedy zechcecie zaprosić mnie do pomocy w wykorzystaniu narzędzi Microsoft, zadam Wam kilka pytań  OK, takie zwykłe zbieranie potrzeb. W rzeczywistości jednak, chciałbym, abyście podzielili się ze mną Waszymi sukcesami i problemami. Jaka jest Wasza motywacja i co chcecie osiągnąć. CHciałbym wiedzieć jak najwięcej, o tym, co jest Wam potrzebne. Uważam, że  empatia jest ważna. Jej elementem jest pytanie o to, jak proces edukacji pomoże nie tylko firmie, ale też jak wpłynie na dobrostan pracowników. Oprócz tego ustalimy warunki, jak technicznie zrealizujemy projekt. Ważne jest to, aby uczestnicy oderwali się na moment od codziennej rutyny, nawet jeśli są na home office i pracują zdalnie. Trzeba to dokładnie zaadresować. 

Liczy się też przestrzeń, w której przeprowadzimy wydarzenie. Jeśli będziecie chcieli gdzieś wyskoczyć, pomogę to załatwić. Przestrzeń jest ważna, aby można się skutecznie odciąć i skupić na spotkaniu. 

Jeszcze jedna rzecz, potrzebny będzie inpout: problem, wokół którego będę mógł stworzyć narrację i zaprojektować gry i zabawy, potrzebne w codziennej pracy.

Program

Teraz przyjrzyjmy się temu, co musimy poznać, aby wasza wiedza i wytrenowane umiejętności w zakresie M365 były kompletne. Łącznie składa się to na 5 dni pracy, które oczywiście można skrócić, podzielić na mniejsze części i zmiksować zupełnie inaczej:

Dzień 1. „Odkryj M365”

Pierwszego dnia przede wszystkim stworzymy grupę i podzielimy się rolami, tak, aby dało się dalej pracować. Poznamy problem, który musimy rozwiązać. Zbierzemy pomysły i zastanowimy się jakie narzędzia są potrzebne, aby dotrzeć do celu. Rozpoczniemy poznawanie usług stworzonych przez Microsoft. Zobaczycie jak działa portal obsługujący całą chmurę. Dostosujecie go do swoich potrzeb i zintegrujecie z systemem Windows. Zobaczycie, jak potężnym narzędziem jest wyszukiwarka, do której niebawem Microsoft zintegruje ChatGPT. Jest to ważne, aby uwolnić nasz umysł od konieczności zapamiętania położenia naszych plików i materiałów. Potem skoczymy do aplikacji, zobaczycie co mamy na pokładzie i jakie jest ich przeznaczenie. Zajmiemy się tymi, które mają charakter osobisty: poczta, notes OneNote i dysk OneDrive. Zintegrujemy je z komputerem i telefonem. Zobaczymy kluczowe funkcje przechowywania danych i ich udostępniania innym.  Wypróbujecie też kilka technik organizacji własnej skrzynki mailowej. Wszystko po to, aby nie zalał Was potok zbędnych i niepotrzebnych informacji. W OneNote pokażę Wam, jak gromadzić wiedzę. Przyda się przez cały tydzień. Na koniec podsumujemy to, co udało się zrobić i zastanowimy się, czy idziemy we właściwym kierunku, jeśli chodzi o problem postawiony na początku dnia. Pożądany rezultat: bądźmy bliżej niż dalej 🙂

Dzień 2. „Zorganizujmy informacje i komunikację między nami”

W każdej organizacji kluczem do sukcesu jest obieg informacji, właściwa komunikacja i przewidywalność. Ta ostatnia cecha, to nie tylko prowadzenie szczegółowego kalendarza. To raczej świadomość tego, że pracujemy w cyklach, sprintach, sezonach. Tylko od nas zależy jak sprawny to będzie mechanizm. Microsoft ma narzędzie all-in-one, które możemy wykorzystać do poprawy wymiany informacji. Jest niem Teams. To nie tylko komunikator, pozwalający na wielokierunkowe adresowanie naszego przekazu. To również miejsce dzielenia się zasobami cyfrowymi i integrację w jednym miejscu danych z aplikacji, które stworzyli inni. W całym procesie towarzyszyć nam będzie sztuczna inteligencja, która efektywnie przetłumaczy wideo konferencję i zrobi z niej notatkę. Praca nad skomplikowanymi zadaniami nigdy jeszcze nie była tak prosta. Prosta powinna być już dawno. Na koniec dnia zastanowimy się jednak, czy Teams ma jakieś wady i czy potrzebujemy jeszcze czegoś, aby wynieść jego działanie na nowy poziom. 

Dzień 3. „Dane firmowe”

Teams i OneDrive to narzędzia, które można nazwać spontanicznymi. Sami strukturyzujemy w nich swoje informacje, udostępniamy je i koordynujemy zmiany. Mogłoby to wystarczyć, czasami jednak potrzeba czegoś więcej. Chcielibyśmy zorganizować je w inny, bardziej czytelny sposób. Mogą też pojawić się wymogi związane z ich bezpieczeństwem. Aby to zrealizować trzeba zajrzeć do platformy SharePoint. Cała Wasza organizacja może zbudować sobie w niej efektywne repozytoria informacji, odpowiednio oznaczone i nadzorowane. Kolorowe i niezwykle czytelne. Dodatkowo, dzięki platformie można tworzyć pulpity nawigacyjne i strony z wiadomościami dla wszystkich. Na koniec dnia sprawdzimy, czy da się to połączyć z już poznanymi aplikacjami i zastanowimy się, co dalej? Jakie kolejne kroki powinniśmy podjąć, aby osiągnąć zamierzony na początku cel. Zadam Wam pytanie, co Wam przeszkadza w pracy z cyfrowym biurkiem.

Dzień 4. „Automatyzuj, nie wymyślaj koła na nowo”

Ludzie lubią rytuały, spokojne i powtarzalne czynności. Codzienne picie kawy albo herbaty, to nasze osobiste liturgie. Te konkretne sprawiają przyjemność. Ilu mamy dość? Ile nas wkurza? Część z nich da się wyeliminować, tworząc przepływy pracy. W ekosystemie Microsoft odpowiada za to platforma Power Automate. Czy jest łatwa? Tak i nie. Jest pomocna. Warto więc nauczyć się, jak zastąpić niechciane i nielubiane czynności automatem.  Dowiecie się przy okazji, że posiada ona niezwykłe możliwości, które mogą zmienić podejście Waszej organizacji do dystrybucji i wymiany treści. Pogadamy sobie przy okazji o tym, że samo tworzenie pomysłów na automatyzację to coś bardzo ważne. Na koniec dani wygenerujemy takie właśnie pomysły.

Dzień 5. „Twórz projekty, analizuj dane i raportuj”

Kiedy nauczymy się sprawnie wykorzystywać narzędzia do zarządzania informacjami, tymi osobistymi i należącymi do wszystkich, przyszła pora na zarządzanie pracą. Pakiety Microsoft 365 zawierają kilka narzędzi, z których można skorzystać. Każde z nich jest przeznaczone do stosowania z inną metodą i na nich warto się przez chwilę skupić. Wówczas adopcja pójdzie łatwiej. W drugiej części zobaczymy, jak działa Power BI, potężna software do tworzenia raportów. Dostaniecie pakiet praktycznych wskazówek, jak zacząć. Na koniec dnia podsumujemy całość i zastanowimy się jak blisko jesteśmy naszego celu, co robić dalej, czego się uczyć i jak rozwijać swoje umiejętności.

Co dalej?

Wrócisz do prawdziwego biurka i swojego środowiska pracy. Problemy nie zniknęły, pojawiły się nowe? Wiedz, że masz wsparcie. Zawsze, po szkoleniu, możesz wrócić do swojego notesu, zadzwonić i odezwać się do mnie. Bezpłatnie. Pomogę, jeśli tylko będzie to możliwe.

Ile to kosztuje?

To trudne pytanie. Warto je zadać, ponieważ staram się zawsze zaadaptować moją aktywność do możliwości danej organizacji. Warto jednak spojrzeć na to z innej strony. To nie jest „szkolenie pudełkowe”, gotowe. One są znacznie mniej efektywne. Chciałbym zaadoptować je do Waszych potrzeb, tak, aby dało Wam tak dużo korzyści, jak to możliwe. Będziecie mogli je potem wykonywać sami, z kolejnymi zespołami, a to wartość dodana. Jeśli więc spodobał się Wam program. Wypełnijcie formularz poniżej. Odezwę się, pogadamy, napijemy się kawy. To akurat nic nie kosztuje. Jeśli nawet na kawie się skończy, to fajnie mieć świadomość, że propozycja zwróciła uwagę.