Netflix – „Kod wart miliard dolarów”
Dziś na weekend polecam zwykły serial, choć w pewnym sensie jest to coś pomiędzy para-dokumentem a fabularyzowaną historią. Pierwszy odcinek, to generalnie klasyczny para-dokument. Pogmatwane? Prawda?! Produkcja opowiada losy jednego z najbardziej rewolucyjnych wynalazków ostatnich lat, czyli szeroko rozumianych map cyfrowych ich zoom-owania. Co byście powiedzieli na to, że Google Earth nie powstał w Dolinie Krzemowej a w Berlinie? Jakbyście odnieśli się to tego, że wynalazcą genialnego algorytmu jest człowiek o swojsko brzmiącym imieniu: Jurii. „Kod wart miliard dolarów” opowiada, jak było naprawdę i jeśli ktoś jeszcze nie widział tej produkcji, to warto.
Bańka
Czy kiedyś zadaliście sobie pytanie, z ilu serwisów internetowych korzystacie na codzień? Trochę ich będzie. Jaki eś e-sklepy,...